Stal uciekła spod topora

Piłkarze ręczni Rajbud Stali Gorzów Wlkp. pokonali we własnej hali po rzutach karnych Grunwald Poznań w meczu 11 kolejki Ligi Centralnej. Po 60 minutach był remis 33:33, a rzuty karne gospodarze wygrali 3:1.

Goście prowadzili przez praktycznie cały mecz. Już po 6 minutach było 4:1 dla Grunwaldu, a w 20 11:6. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 15:12 dla gości. Było to głównie efektem świetnej gry w bramce gości Jakuba Wysockiego, który co chwilę parował rzuty gorzowskich szczypiornistów.

W drugiej połowie niewiele się zmieniło. Zespół z Poznania kontrolował przebieg gry i gdy tylko miejscowi niwelowali straty do 2-3 bramek niemal natychmiast zdobywał kolejne gole. Jeszcze na trzy minuty przed końcem spotkania goście mieli 3 bramki przewagi i wtedy niemożliwe stało się możliwe. Miejscowi zdobyli dwa gole nie tracąc żadnego, a na sekundę przed końcem czasu gry Rafał Renicki rzutem rozpaczy zdobył wyrównującego gola. 

Rzuty karne od początku potoczyły się po myśli miejscowych i po skutecznych interwencjach Cezarego Marciniaka i Krzysztofa Nowickiego gospodarze wygrali konkurs 3:1.

Exit mobile version