Siatkarze Cuprum Stilonu Gorzów przegrali na wyjeździe z GKS Katowice 2:3 w 26. kolejce PlusLigi.
Pierwszego seta gospodarze mieli pod kontrolą i wygrali go 25:21. W drugiej partii gorzowianie przegrywali już 10:15, ale po serii udanych zagrywek Kamila Kwasowskiego i świetnym wejściu Roberta Tahta odrobili straty i ostatecznie po horrorze wygrali 32:30.
Trzeci set nasz zespół wygrał spokojnie do 18. Gorzowianie prowadzili także w czwartym, ale od stanu 15:12 obudzili się gospodarze i ostatecznie zwyciężyli 25:23. W tie-breaku Cuprum Stilon przegrał 14:16: