Do gorzowskiego szpitala trafił 11 latek, który za namową kolegów dwukrotnie połknął niewielkie petardy tzw. diabełki. Chodziło o challenge. Stan dziecka jest dobry.
To pierwszy taki przypadek w Gorzowie, a być może nawet w kraju. Mówi ordynator Oddziału Chirurgii Dziecięcej gorzowskiego szpitala Tomasz Grzechnik:
Lekarze nie zdecydowali się na operacje chłopca:
Niestety, w całej Polsce do szpitali trafiają mali pacjenci po różnego rodzaju po różnego rodzaju zakładach i wyzwaniach , dlatego gorzowski szpital informując o przypadku chce – po raz kolejny – przestrzec zarówno dzieci, młodzież jak i dorosłych przed podobnymi zdarzeniami. Mówi rzecznik prasowy lecznicy Paweł Trzciński:
Lekarze szacują, że chłopiec w najbliższych dniach opuści szpital. O zdarzeniu została poinformowana policja.
Polecamy
Zarzuty za zakupy w pandemii. Wśród oskarżonych m.in. były dyrektor LUW
Zarzuty niegospodarności i przyjęcia łapówki usłyszał były dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego urzędu wojewódzkiego w Gorzowie. Sprawa dotyczy okresu...
Czytaj więcejDetails