Gorzowska ławeczka 05.08.2025

Fot. RG

Fot. RG

Pan Romuald jest gorzowianinem, który jak wielu mieszkańców naszego miasta pracował w Stilonie. Płynie w nim rodzinna Litewska krew. W Gorzowie od 1950 roku. W Stilonie był automatykiem na Wydziale TA i mistrzem przędzenia. O tym zakładzie mógłby opowiadać godzinami – w końcu spędził tam 41 lat. Z wczesnych lat szkolnych pamięta jak mieszkał na Warszawskiej na tzw. „Palestynie” i pamięta również osiedle Tatarów z którymi chodził do szkoły. Poznajmy kawałek historii Gorzowa oczami Pana Romualda:

Exit mobile version