Szef rządu: Potrzebujemy takich wojewodów

fot: Kancelaria Prezesa Rady Ministrów

Znamy nazwisko nowego wojewody lubuskiego. Premier Mateusz Morawiecki powołał na to stanowisko ponownie Władysława Dajczaka.

Powołanie na wojewodę podkarpackiego odebrała też Ewa Leniart. Leniart obejmie obowiązku wojewody w poniedziałek, a Dajczak w środę.

Wręczając akty powołania premier podziękował nowym wojewodom za to, że zdecydowali się powrócić do swoich ról, chociaż wcześniej byli posłami. „Byli jednak też wypróbowanymi wojewodami, którzy znakomicie sobie poradzili w różnych sytuacjach i stąd te dylematy, rozważania, kto mógłby tę funkcję pełnić w województwie podkarpackim i lubuskim” – powiedział szef rządu. Zaznaczył, że silne państwo to silna administracja centralna i silny samorząd; podkreślił, że Leniart i Dajczak jako wojewodowie w poprzedniej kadencji doskonale współpracowali z samorządami.

Wystąpienie premiera podczas wręczenia nominacji:

Władysław Dajczak wraca na fotel wojewody po dwóch miesiącach. W połowie listopada złożył rezygnację z powodu zdobycia mandatu poselskiego w jesiennych wyborach parlamentarnych. Prawo nie pozwala bowiem na łączenie tych stanowisk. Teraz premier Mateusz Morawiecki powierzył mu stanowisko wojewody lubuskiego po raz drugi.

Komentarz Władysława Dajczaka:

Władysław Dajczak ma 60 lat, pochodzi z Międzyrzecza. W przeszłości był m.in. radnym sejmiku lubuskiego i senatorem. Jest absolwentem dawnej Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Zielonej Górze oraz studiów podyplomowych na Uniwersytecie Wrocławskim.

Zwolnione przez W.Dajczaka miejsce w sejmie obejmie Jacek Kurzępa, który był posłem w poprzedniej kadencji.

Exit mobile version