W schronisku dla bezdomnych im. Brata Alberta w Gorzowie, dziś wieczór wspomnieniowy , bowiem jak co roku, przygotowano – do wspólnego zaśpiewania – zestaw kolęd znanych z naszych domów.
Dla wielu, dziś bezdomnych, kolędy przypominały dzieciństwo, dom rodzinny i to, że było się w otoczeniu najbliższych. Wolontariusze i ludzie dobrej woli przynieśli do schroniska ciasto, kawę i herbatę, ale przede wszystkim dobre serce.