Wolnożyjące krowy z podgorzowskiego Deszczna trafią do prywatnego właściciela w miejscowości Lipki Wielkie. Tam mają być bezpieczne. Obecnie trwa wywożenie stada liczącego ponad 190 osobników.
Obecnie krowy znajdują się w Santockim Zakolu, oddalonym od Gorzowa o około 15 kilometrów. Transportem zajmuje się zielonogórskie Biuro Ochrony Zwierząt. Stado musi zostać przewiezione m.in. dlatego, że warunki jesienno-zimowe nie sprzyjają krowom na tym terenie. Mówi Bartosz Krieger, inspektor w BOZ:
Według ustaleń pomiędzy Biurem Ochrony Zwierząt, a nowym właścicielem, krowy nigdy do uboju nie trafią:
Transport stada ma zostać podzielony na przynajmniej dwie części:
Wywózka pierwszej części bydła ma zakończyć się już jutro. Następne transporty zaplanowano za blisko tydzień.