Sprawa zabitych jeży jest zgłoszona do prokuratury. Teraz OTOZ Animals Gorzów zbiera podpisy pod petycją w sprawie ukarania winnych całej sytuacji.
Jak wyjaśnia poranny gość Radia Gorzów, koordynator OTOZ Anna Dryglas, petycja jest wynikiem obaw, że nikt za mord zwierząt nie poniesie odpowiedzialności.
Zdaniem Anny Dryglas, cała sprawa świadczy o bezkarności urzędniczej.
Przypomnijmy, martwe zwierzęta zostały znalezione przy ul. Niepodległości na tyłach szpitala psychiatrycznego. Wcześniej miała tam miejsce wycinka krzaków i samosiejek.