Wciąż niepewna jest data zakończenia przebudowy ul. Sikorskiego, tymczasem miasto przygotowuje się już do rozkopania ul. Mieszka I i Chrobrego.
Wykonawca tej pierwszej inwestycji kilkukrotnie przesuwał już terminy. Ostatni mówi o końcówce czerwca. Prezydent Gorzowa ma nadzieję- choć nie jest tego pewien- że w maju uda się uruchomić tramwaje. Jacek Wójcicki tłumaczy ogromny poślizg niespodziankami w ziemi, choć przyznaje, że sam wykonawca przebudowy też nie jest bez winy.
Zdaniem prezydenta, od jesieni roboty na Sikorskiego przyspieszyły, ale nie udało się nadrobić straconego na początku robót czasu. Jacek Wójcicki deklaruje, że tramwaje pojadą, nawet jeśli nie będzie gotowe jeszcze rondo przy Rolniku.
Sikorskiego zatem wciąż w przebudowie, a lada tydzień ruszy przebudowa ul. Chrobrego i Mieszka I. Prezydent przyznaje, że inwestycje na dwóch najważniejszych ulicach w centrum mogą się zbiec. Jacek Wójcicki tłumaczy jednak, że ta druga została podzielona na 7 etapów i wykonawca rozpocznie prace od remontu Mieszka I, od strony ul. Roosevelta.Po przebudowie ul. Chrobrego ma się stać deptakiem, który – zdaniem prezydenta- w końcu ożyje. Jak dodaje Jacek Wójcicki, na czas remontu część właścicieli działających tam lokali zamierza zawiesić działalność. Teraz trwają rozmowy z działającymi wzdłuż tych ulic instytucjami.
Przypomnijmy, przebudowa 1,5 km odcinka wzdłuż Chrobrego i Mieszka I ma ruszyć lada tydzień i potrwa 18 miesięcy.