Mieszkańcy otworzyli serca na apel o pomoc gorzowskim organizacjom zajmujących się wsparciem osób bezdomnych. Wczoraj na naszej antenie informowaliśmy, że brakuje jedzenia, mydeł, koców i materaców.
Wśród osób, które odpowiedziały na apel był między innymi gorzowski przedsiębiorca Marcin Molik, który natychmiast postanowił wesprzeć zbiórkę. – Dostaliśmy busa z żywnością – mówi współorganizatorka zbiórki Katarzyna Miczał z Lubuskiego Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej:
– Robimy to z potrzeby serca, nie czekamy na podziękowania – mówi pan Marcin Molik:
Namiot do którego można przywozić dary dla bezdomnych stał będzie przy ulicy Przemysłowej jeszcze do połowy przyszłego tygodnia.