W podgorzowskich lasach obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Ma to związek z małą ilością opadów deszczu, a wcześniej – z łagodną zimą. W całej tej sytuacji możemy powiedzieć, że sytuacja związana z koronawirusem pozytywnie przyczyniła się do tego, że nie ma zbyt wielu pożarów – mówi Bartłomiej Mądry, rzecznik Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Gorzowie.
Konkretnie – chodzi o wprowadzony bezwzględny zakaz wchodzenia do lasów. Gdyby nie on, na pewno wielu gorzowian w czasie świąt zdecydowałoby się na wyjazdy w celach rekreacyjnych – dodaje.
Przy okazji strażacy przypominają, aby absolutnie nie spalać zielonych odpadów na działkach, na których nie ma przecież zakazu przebywania. Ognisko i wiatr to prosta droga do zagrożenia pożarowego – dodaje Bartłomiej Mądry.
Przypomnijmy, ostatni pożar poszycia leśnego miał miejsce w ostatni wtorek w gminie Lubiszym. W akcji gaszenia uczestniczyły cztery jednostki strażaków.