Kupcy z gorzowskiej giełdy zszokowani informacją o możliwości zmiany administratora targowiska. Telefony w naszej redakcji dzwonią od rana. Wczoraj poinformowaliśmy, że do miasta zgłosiła się prywatna firma z propozycją dzierżawy części giełdy, którą obecnie administruje Ośrodek Sportu i Rekreacji.
To ta sama firma, ktora już teraz prowadzi prywatna część giełdy. I choć decyzje jeszcze nie zapadły, to dyrektor OSIR-u Włodzimierz Rój nie ukrywał, że jest to propozycja ciekawa:
– Dla nas byłby to gwóźdź do trumny – mówią nam przedsiębiorcy. – Jesteśmy przekonani, że nasze koszty wzrosłyby wówczas kilkakrotnie – mówi nam pani Aleksandra, od lat sprzedająca towary na giełdzie.
Współpracę z OSiR-em handlujący na giełdzie przedsiębiorcy oceniają bardzo wysoko. – Jeśli OSiR pozostanie administratorem naszej części giełdy, jesteśmy w stanie negocjować wysokość ponoszonych przez nas opłat – dodaje pan Michał, przedsiębiorca z giełdy.
Przedsiębiorcy sprzedający na giełdzie – być może jeszcze dziś – złożą pismo w tej sprawie do prezydenta miasta. Do tematu będziemy jeszcze wracać.