„Słowianka” podsumowuje pierwszy tydzień działania po przerwie spowodowanej koronawirusem. Wychodzi na to, że stali klienci wrócili, ale ci, którzy obiekt odwiedzają nieregularnie, na razie są ostrożni z korzystaniem z kompleksu.
Najlepszym dniem była niedziela, 7 czerwca, kiedy to obłożenie wynosiło blisko 25 procent możliwości. Jesteśmy dobrej myśli, ale w tej chwili najważniejsze jest to, aby każdy przestrzegał obowiązujących obostrzeń sanitarnych – mówi wiceprezes „Słowianki”, Tomasz Kucharski.
Jak dodaje Tomasz Kucharski, załoga bardzo dba o to, by wszystko było regularnie dezynfekowane.
Cała rozmowa: