Szkoły przystosowują się do nowych wymogów

Fot. Słuchaczka RG

Długie kolejki uczniów ustawiają się przed niektórymi gorzowskimi szkołami. Podobnie jest w przypadku części przedszkoli, tam w kolejce „po odbiór” dziecka czekają rodzice. Kolejki to skutek nowych procedur obowiązujących przy przyjściu dzieci i młodzieży do placówek.

Zdjęcie kolejki młodych ludzi przed 4 LO  przesłała nam jedna ze słuchaczek, która obawia się, że w ten sposób uczniowie na pewno nie zdążą na lekcję o godz. 8. 

Miejscy urzędnicy z wydziału edukacji proszą o wyrozumiałość. Mierzenie temperatury, czy dezynfekcja rąk – to czynności, które spowalniają wejście do szkół. – Dostaliśmy pojedyncze zgłoszenia o takich przypadkach, nasza reakcja była natychmiastowa – mówi dyrektor wydziału edukacji urzędu miasta Renata Pliżga:

Wiemy także, że wiele placówek dobrze poradziła sobie z ponownym otwarciem. Są także takie, po wczorajszym dniu wprowadziły zmiany i usprawnienia tak, że dziś kolejek już nie było.  Wiele zależy także od samych rodziców, zwłaszcza jeśli chodzi o przyprowadzanie dzieci do przedszkoli:

Urzędnicy apelują też o noszenie maseczek.

Exit mobile version