Będzie gorąca linia Chomski – stadion Smoczyka

fot. Tomasz Jocz

Podobnie jak w piątkowy wieczór, również dzisiaj trener żużlowców Moich Bermudów Stali Gorzów będzie oglądał mecz finałowy PGE Ekstraligi w domu.

Stanisław Chomski czuje się dobrze i nic mu nie dolega. Jednak ze względu na niejednoznaczne wyniki testów na obecność wirusa oraz niełatwe procedury związane ze zniesieniem kwarantanny szkoleniowiec Stali pozostanie w domu.

Jak sam mówi nie jest łatwo obserwować walkę swojej drużyny z daleka, ale będzie starał się w maksymalnym możliwym zakresie wspomagać zespół w walce o mistrzowski laur.

Exit mobile version