Gdyby polscy lekarze pracujący w Niemczech zdecydowali się na powrót do kraju, nie byłoby problemów kadrowych w naszych szpitalach. Taką, zaskakującą informację usłyszał dziś wojewoda lubuski Władysław Dajczak. Dyrektorzy szpitali, z którymi rozmawiał podczas wideokonferencji, przekazali mu aktualne zapotrzebowanie do zwalczania skutków Covid-19.
– Nie ma większych problemów ze sprzętem i środkami medycznymi, służba zdrowia w województwie spełnia swoje zadania – mówił w rozmowie z nami Władysław Dajczak:
Problemem szpitali jest brak większej ilości personelu medycznego. Tu jednak pojawił się pomysł, by próbować sięgnąć po polskich lekarzy, którzy pracują za naszą zachodnią granicą:
Władysław Dajczak odniósł się również do niedawnego stanowiska marszałek województwa lubuskiego. Elżbieta Polak wystosowała listy do sąsiadujących niemieckich landów z prośbą o pomoc w walce z covid-19.
W ocenie wojewody lubuskiego działanie to jest niezrozumiałe i nosi znamiona politycznej zagrywki:
Obecnie w lubuskich szpitalach przebywa 415 covidowych pacjentów. Ponad 7,7 tys. osób objętych jest kwarantanną. Od początku epidemii wyzdrowiało ponad 5 tys. osób.