– Zostań w domu na święta, nie odwiedzaj bliskich czy znajomych – prosi szef oddziału zakaźnego Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze Jacek Smykał.
Czas Bożego Narodzenia i Nowego Roku to często moment spotkań rodzinnych i towarzyskich. Specjaliści jednak proszą w tym roku o wstrzemięźliwość i przestrzeganie zasad dystansu.
– Obawiamy się, że ponowne poluzowanie obostrzeń i zwiększenie kontaktów międzyludzkich spowoduje gwałtowny wzrost zachorowań i zatrważającą liczbę zgonów – dodaje specjalista. A to krok do trzeciej fali pandemii.
Doktor Jacek Smykał podkreśla, że także w Lubuskiem koronawirus zbiera śmiertelne żniwo. – W szpitalu umierają nie tylko osoby starsze, ale także młode i zdrowe – przestrzega.
Tylko w ciągu minionej doby w Lubuskiem zmarło 21 osób, w tym 11 w Zielonej Górze.