Od ponad roku w Gorzowie działa nowy system gospodarki odpadami. Nakłada on na mieszkańców obowiązek segregowanie odpadów na pięć frakcji. Zdecydowana większość gorzowian zadeklarowała, że właśnie w taki sposób pozbywać będzie się się odpadów. Podczas dzisiejszej konferencji podsumowano pierwszy rok funkcjonowania nowych zasad.
– Z miesiąca na miesiąc jest lepiej, choć wielu gorzowian wciąż nie wywiązuje się z obowiązku segregacji – mówi dyrektor biura Związku Celowego Gmin MG 6 Katarzyna Szczepańska:
Segregację poprawiło także wprowadzenie kolorowych pojemników – przyznaje dyrektor Szczepańska:
Firmy odbierające odpady przyznają, że wielu mieszkańców segregując odpady wciąż popełnia drobne błędy jak wrzucanie butelek z nakrętkami czy słoików z etykietkami. Takie działanie jest jednak dużo lepsze niż zupełny brak segregacji. Mówi prezes Inneko Artur Czyżewski:
Karą za niesegregowanie odpadów może być zwiększenie opłaty za gospodarowanie odpadami. Już teraz na osiedlach, które nie segregują odpadów, pojawiły się tak zwane „żółte karki”, które mają ostrzegać mieszkańców najgorzej segregujących śmieci, że taka podwyżka jest możliwa.