Województwo lubuskie wciąż bez potwierdzonego przypadku odry. W ubiegłym roku służby sanitarne monitorowały trzy przypadki podejrzenia wystąpienia tej choroby. Wszystkie zostały wykluczone. Obecnie sanepid monitoruje kolejny przypadek, w którym istnieje podejrzenie odry.
Mówi Aneta Mokosa z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Gorzowie:
Pierwsze objawy odry pojawiają się po około 12 dniach inkubacji :
Każda zaniepokojona osoba powinna od razu skontaktować się z lekarzem. Przy rejestracji trzeba jednak zaznaczyć, że możliwe jest , że zachorowaliśmy na odrę. Wówczas lekarz przyjmie nas w oddzielnym gabinecie.
Odra w Polsce i w Europie
W Polsce w 2018 r. zarejestrowano 335 przypadki odry. Jak podaje WHO zachorowalność na odrę w Europie w 2018 r. wzrosła trzykrotnie, do rekordowego poziomu 82,6 tys. przypadków. Najwięcej, bo ponad 53,2 tys. zachorowań, odnotowano w 2018 r. na Ukrainie. Na drugim miejscu znalazła się Serbia z 5 tys. zachorowań, a kolejne miejsca zajęły: Francja (2,9 tys.), Rosja (2,3 tys.) i Grecja (2,2 tys.).
Światowa Organizacja Zdrowia podkreśla, że odra jest bardzo zaraźliwą chorobą wirusową wieku dziecięcego. Szerzy się drogą kropelkową oraz przez bezpośrednią styczność z wydzieliną jamy nosowo-gardłowej, głównie w tym miejscach, gdzie jest dostatecznie duża grupa osób niezaszczepionych lub tych, które utraciły już odporność. Powstają wtedy tzw. miniepidemie, które wybuchają najczęściej w tych krajach, gdzie poziom tzw. wyszczepienia ludności spada poniżej 95 proc. Największą odporność zapewnia podanie dwóch dawek szczepionki przeciwko odrze.
Odra jest chorobą, która wymaga podczas leczenia objawów ciągłego leżenia w łóżku i zachowania zasady izolacji. Jej objawy to wysypka, wysoka temperatura i światłowstręt. Główny Inspektor Sanitarny apeluje o dopełnienie obowiązku szczepienia przeciwko odrze, śwince i różyczce dzieci, które dotychczas nie zostały zaszczepione. Jak podkreślają służby prasowe, szczepienie jest jedyną skuteczną metodą pozwalającą na unikniecie zakażenia.