Czy potrafimy prawidłowo powiadomić służby, na przykład pogotowie ratunkowe, w sytuacji kryzysowej?
7-letnia Michalina z Ługowa, która ostatnio uratowała mamę dzwoniąc na numer 112, wiedziała bardzo dobrze jak się zachować. Jak się okazuje, zapytani przez nas dorośli gorzowianie, również dobrze wiedzą jakie informacje przekazać dyspozytorowi przez telefon, kiedy są świadkami między innymi wypadku.
Zdaniem dyspozytora medycznego Eugeniusza Pilcha, oprócz podania własnych danych i miejsca, w którym doszło do zdarzenia, najważniejszą informacją dla służb jest opisanie stanu poszkodowanego.
Mimo tego, że liczą się czasami sekundy, dzwoniący na numer 112, często ulegają panice lub jak twierdzą dyspozytorzy, opowiadają całe swoje życie, co zabiera cenny czas.
Dzwoniąc na numer 112, pamiętajmy, aby podawać dyspozytorowi jak najwięcej informacji o samym poszkodowanym i dysponujmy dokładnym adresem, a reszta to już umiejętności komunikacyjne dyspozytora.