260 kontroli, 27 mandatów karnych i jeden wniosek o ukaranie skierowany do sądu – to efekt ubiegłorocznych kontroli tego, czym gorzowianie palą w swoich piecach. Kontrole takie miejscy strażnicy przeprowadzają od kilku lat. Ich liczba z roku na rok mocno jednak wzrasta.
Mówi komendant miejskich strażników Andrzej Jasiński.
Sami gorzowianie na jakość powietrza w mieście mocno nie narzekają, choć przyznają, że czasem czuć w powietrzu zapach spalanych odpadów.
Miejsca, w których odbywają się kontrole typują strażnicy, ale też i gorzowianie, których niepokoi czarny dym wydobywający się z kominów i specyficzny smród. Dodajmy, że od początku tego roku strażnicy przeprowadzili już kilkadziesiąt kontroli.