Kolejna odsłona naszego sobotniego cyklu porad i spraw ważnych dla naszych słuchaczy. Dzisiaj „na tapetę” bierzemy pokazy. Maty rehabilitacyjne, poduszki masujące, miksery, odkurzacze czy inne sprzęty mające ratować nasze zdrowie bądź mające ułatwić nam prace domowe – i to wszystko za darmo – tak w dużym skrócie można przedstawić oferty, które trafiają w większości do seniorów. Wystarczy, by przyszli na jeden z pokazów, które organizowane są w hotelach, restauracjach czy w wynajmowanych salach.
Zaproszenia pojawiają się podczas rozmowy telefonicznej. Jeśli na spotkanie przyjdziemy okazuje się, że jesteśmy wyjątkowi i znaleźliśmy się w gronie wybranych, którzy otrzymają same bonusy.
Na pokazach nie brakuje takich osób, jak nasza słuchaczka. Na co dzień racjonalnych, a na tego typu spotkaniach tracących głowę. O pobudki zmian w ich zachowaniu pytamy psychoterapeutę Iwonę Dobrzyńską z Ośrodka Terapii Uzależnień przy ulicy Warszawskiej.
Jak dodaje Iwona Dobrzyńska, pokazy są prowadzone przez wykwalifikowanych fachowców od marketingu. Wcale nie trzeba być osobą starszą, by dać się zmanipulować, choć rzeczywiście, problem dotyczy w większości seniorów.
Miejski rzecznik praw konsumenta Tomasz Gierczak uczula, że transakcje zawierane podczas pokazów z atrakcyjnością nie mają nic wspólnego. Co gorsza, przy okazji zawieramy też umowy kredytowe.
O udział w pokazach pytaliśmy też samych gorzowian.
Rzeczywiście, jeśli na pokazie dokonamy zakupu, to w ciągu 14 dni od dnia podpisania umowy, mamy prawo od niej odstąpić. I to bez względu na to, co twierdzi sprzedający – przyznaje Tomasz Gierczak.
Tym, którzy mają problemy związane z zakupionymi rzeczami na pokazach przypominamy, że siedziba miejskiego rzecznika praw konsumenta mieści się w Gorzowie przy ulicy Łokietka 22.
Szerszy materiał: