Jest pomysł jak wyeksponować odnalezioną bramę santocką. Mimo, że znalezisko zostało już zasypane, jest szansa na to, by mieszkańcy mieli do niej dostęp.
Przypomnijmy, fragmenty średniowiecznej budowli odnaleziono podczas prac na ulicy Sikorskiego. Znalezisko wzbudziło ogromne zainteresowanie mieszkańców. Pojawiały się pomysły jak zachować archeologiczne odkrycie. Jedni mówili o przeszklonym deptaku, inni proponowali urzędnikom szukanie inspiracji w Krakowie, gdzie podziemia Rynku zostały wyeksponowane i udostępnione zwiedzającym. Urzędnicy o pomysłach słyszeli, jednak brama została zasypana. – Tą ulicą musi przejechać tramwaj – tłumaczyli urzędnicy. Teraz pojawia się kolejna możliwość. – Jeśli miasto rozpocznie modernizację urzędu, wówczas do zasypanej bramy można by dostać się zachowanymi piwnicami – mówi architekt, badacz zabytków architektury Henryk Jan Kustosz:
Takie miejsce mogłoby stać się swego rodzaju salą wystawienniczą:
Widzimy wśród gorzowian ogromną potrzebę kontaktu z historią miasta w którym żyjemy – dodaje Henryk Jan Kustosz
Jak mówi pomysł wyeksponowania murów bramy jest jeszcze w fazie koncepcji, nie doszło więc jeszcze do konkretnych rozmów z prezydentem Gorzowa.