Pech Warty

fot. R.Rachlewicz

Blisko pełni szczęścia byli piłkarze trzecioligowej drużyny Warty Gorzów Wlkp.

W drugiej kolejce spotkań rundy wiosennej gorzowianie zremisowali na własnym boisku z Pniówkiem Pawłowice Ślaskie 1:1.

Walczący o utrzymanie w III lidze gospodarze już w 7 minucie mieli doskonałą okazję na zdobycie pierwszej bramki, jednak Paweł Posmyk, po minięciu obrońców i bramkarza trafił piłka w słupek. Później to goście dwukrotnie sprawdzili umiejętności swojego byłego kolegi z drużyny, a dziś bramkarza Warty Patryka Królczyka. W odpowiedzi miejscowi przeprowadzili kontratak i w 21 minucie, po podaniu Pawła Posmyka, Adrian Bielawski zdobył prowadzenie. 

W drugiej połowie przyjezdni dążyli do wyrównania, ale dobrze grający obrońcy Warty nie dopuszczali do strzałów w stronę własnej bramki. Zdecydowanie więcej groźnych sytuacji stworzyli za to piłkarze Warty, ale ani Dominikowi Zakrzewskiemu, ani Dawidowi Ufirowi nie udało się pokonać Bartosza Gocyka. Im bliżej końca spotkania tym goście mocniej atakowali. W 82 minucie wywalczyli rzut rożny, po którym Wiktor Witt skierował piłkę głową do własnej bramki. Jeszcze w doliczonym czasie gry w stronę bramki Pniówka strzelał Dominik Siwiński. Bramkarz przyjezdnych odbił piłkę, która odbiła się od jednego słupka, później od drugiego i wyszła w pole.

Adrian Bielawski (Warta):

Grzegorz Łukasik – trener Pniówka:

Mateusz Konefał – trener Warty

Patryk Królczak (Warta):

Exit mobile version