Miasto nie zrezygnuje z oprysków przeciw meszkom i komarom – zapewnia magistrat. Pierwszy oprysk powinien zostać wykonany w ciągu kilku najbliższych tygodni.
O dokładnej dacie zadecyduje monitoring prowadzony przez firmę, która podpisała umowę z miastem. Mówi rzecznik prasowy urzędu Wiesław Ciepiela.
Wzorem lat ubiegłych, opryski przeciw komarom i meszkom prowadzone będą tylko do wód Kłodawki i Srebrnej. Oznacza to, że w parkach czy na nadwarciańskich błoniach z komarami czy meszkami musimy radzić sobie sami. Przy okazji pojawiły się pytania o ewentualne opryski przeciw coraz bardziej niebezpiecznym kleszczom:
Katowice, które w ubiegłym roku przeprowadzały opryski przeciw kleszczom ogłosiły, że w tym roku rezygnują z tego rozwiązania, bo po zeszłorocznych opryskach wyginęło mnóstwo pszczół.