Od modlitwy i uroczystego złożenia wieńców na grobach Anny i Bartosza Borowskich na cmentarzu komunalnym rozpoczęły się w Gorzowie obchody 9. rocznicy katastrofy smoleńskiej.
10 kwietnia 2010 roku w katastrofie polskiego rządowego samolotu Tu-154M zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria Kaczyńska oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Na pokładzie samolotu było tez dwoje gorzowian. Mówi wojewoda lubuski Władysław Dajczak.
W imieniu minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej wieniec złożył Paweł Ludniewski, szef ministerialnego gabinetu.
O wydarzeniu sprzed 9 lat nie możemy zapomnieć i musimy zadbać o zgodę – powiedział z kolei Sebastian Pieńkowski, wiceprzewodniczący gorzowskiej Rady Miasta i szef klubu radnych PiS.
Gorzowianie, z którymi rozmawialiśmy, nadal wspominają wydarzenia sprzed lat. Jak mówią, na początku nie mogli uwierzyć, że polski samolot rządowy się rozbił.
Ówczesne wydarzenia wspomina też Marek Surmacz, który 9 lat temu był doradcą Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.
Kolejnym puntem obchodów 9. rocznicy katastrofy smoleńskiej w Gorzowie będzie uroczysta msza święta. Zostanie ona odprawiona o godzinie 18.00. w kaplicy katedralnej. Po mszy nastąpi przemarsz pod Biały Krzyż przy Katedrze, gdzie każdy będzie mógł złożyć kwiaty i zapalić symboliczne znicze.