Nie ma chętnych na remont „Przemysłówki” Do przetargu, który ogłosił magistrat, nie zgłosił się żaden chętny.
W tej sytuacji chcemy zlecić wykonanie zadania z tzw. „wolnej reki” – wyjaśnia Agnieszka Surmacz, wiceprezydent Gorzowa.
W pierwszej kolejności miastu zależy najbardziej na tym, aby ewentualny wykonawca przebudował w budynku wszystkie instalacje.
Dodajmy, że na cały remont „Przemysłówki” w miejskim budżecie jest obecnie zabezpieczonych 10 milionów złotych. Urzędnicy szacują, że na pierwszy etap pójdzie 6 mln.