Walczący o utrzymanie w III lidze Stilon Gorzów przegrał u siebie z Miedzią II Legnica 0:1.
Jedynego gola strzelił w 30 minucie Mateusz Zatwarnicki: piłka po jego uderzeniu zza pola karnego odbiła się od jednego ze stilonowców i wpadła do siatki. W tej części gry lepszym zespołem wydawali się legniczanie, natomiast w drugiej połowie Stilon postawił wszystko na jedną kartę. Nasz zespół zepchnął dolnoślązaków do defensywy, ale w wielu sytuacjach brakowało wykończenia czy częściej po prostu skutecznego ostatniego podania. Najbliżej zdobycia wyrównującej bramki był Myrosław Taranenko, który w 67 minucie uderzył z okolic szesnastego metra, ale kapitalną interwencją popisał się golkiper Miedzi II, Jan Szpaderski. W końcówce legniczanie mogli po groźnej kontrze mogli strzelić drugiego gola, ale Tomasz Żyliński trafił w słupek.
W gorzowskim zespole pierwsze ligowe spotkanie po prawie 14 miesiącach przerwy spowodowanej ciężką kontuzją rozegrał Alan Błajewski:
Trener gości Radosław Bella uważa, że jego drużynie nie było łatwo dziś zdobyć 3 punkty:
Trener Stilonu Kamil Michniewicz żałuje, że jego zespół nie udokumentował bramką przewagi w drugiej połowie: