Szefowa PO w Gorzowie poseł Krystyna Sibińska uważa, że KE zapracowała na dobry wynik w okręgu nr 13. Koalicja przegrała wybory w kraju, ale w okręgu lubusko – zachodniopomorskim zwyciężyła z PiS-em.
W ocenie Krystyny Sibińskiej to efekt wytężonej pracy. Natomiast jej zdaniem zwycięstwo PiS-u w kraju to efekt wprowadzenia programów socjalnych:
Szef PiS-u w Gorzowie Sebastian Pieńkowski podziękował wyborcom za głosy. W ocenie wiceprzewodniczącego gorzowskiej rady miasta PiS na zwycięstwo zasłużył swoją postawą i konsekwencją:
W wyborach do PE PiS otrzymało 45,56 proc. głosów, Koalicja Europejska – 38,3 proc., Wiosna – 6,04 proc., Konfederacja – 4,55 proc., Kukiz’15 – 3,7 proc., Lewica Razem – 1,24 proc. – tak wynika z danych PKW przeliczonych z 99,31 proc. obwodowych komisji wyborczych w Polsce. Wyniki te oznaczają, że mandaty w Parlamencie Europejskim uzyskają tylko trzy komitety – PiS, Koalicja Europejska i Wiosna.
Pozostałe komitety nie przekroczyły progu wyborczego. Jeśli te wyniki się nie zmienią, Konfederacja nie zdobędzie mandatu w PE, choć wcześniejsze wyniki sondażowe dawały jej mandaty.
Ze wstępnych danych wynika, że w okręgu lubusko-zachodniopomorskim mandat europosła zdobył Bartosz Arłukowicz, Joachim Brudziński, Bogusław Liberadzki i jak podaje TVP Info Elżbieta Rafalska.