Brutalna napaść na pracowników kantoru i porwanie jednego z nich- tak wyglądał scenariusz ostatnich ćwiczeń lubuskiej policji.
Mundurowi zorganizowali blokady, ściągnęli przewodników psów tropiących, rozpoczęli zbieranie śladów. Kilkadziesiąt kilometrów od Gorzowa policyjne siły osaczyły napastników, zmusiły ich do porzucenia samochodu i pieszej ucieczki. „Bandyci” skryli się w opuszczonym budynku gospodarczym. Tu do akcji włączyli się negocjatorzy, którzy przekonywali napastników do pokojowego rozwiązania sytuacji. Uciekinierzy nie skorzystali z szansy, do akcji wkroczyli więc siły antyterrorystyczne. Napastników zatrzymano.
Lubuscy policjanci deklarują, że takie ćwiczenia prowadzone będą jak najczęściej.