Wracają oskarżenia o dyskryminację i mobbing pod adresem prezesa Inneko. List w tej sprawie skierowała do radnych grupa pracowników miejskiej spółki. Ich zdaniem w dawnym ZUO ciągle dzieją się niepokojące rzeczy, które zamiast ujrzeć światło dzienne są „wyciszane” i „zamiatane pod dywan”. Pracownicy proszą radnych o interwencję.
W liście formułują też kilka pytań do prezydenta Gorzowa, m. in. czy zgodziłby się, aby radni przyjrzeli się finansom miejskiej spółki oraz zbadali sprawę oskarżeń o mobbing i dyskryminację. Co na to prezydent? Mówi prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki:
Jacek Wójcicki przyznał, że pisma jeszcze nie widział:
List skierowany do radnych jest anonimowy. Autorzy informują, że obawiają się ewentualnych konsekwencji.