Krowy z Deszczna trzeba odizolować – mówi wicewojewoda lubuski.
Wojciech Perczak przypomina, że zgodnie z unijnym prawem bydło musi być badane. Problem stada z gminy Deszczno polega na tym, że przez wiele lat pozostawało ono poza kontrolą weterynaryjną.
Główny Inspektorat Weterynarii poinformował wcześniej, że zakończenie podstawowych badań stada krów z gminy Deszczno zajmie ok. pół roku, do tego czasu krowy pozostaną w ścisłej izolacji od innych zwierząt.
Cała rozmowa z wicewojewodą Wojciechem Perczakiem do wysłuchania na stronie Polskiego Radia Zachód.
http://www.zachod.pl/wojciech-perczak-2/