’- To wstyd dla rady miasta – tak unieważnienie przez wojewodę uchwały w sprawie filharmonii ocenia Marta Bejnar Bejnarowicz.
Służby prawne wojewody zakwestionowały część uchwały przyjętej w czerwcu przez gorzowskich radnych, a dotyczącej nowego statutu Filharmonii Gorzowskiej. Najważniejszym zapisem było powołanie Rady Programowej, która miała być ciałem doradczym dyrektora filharmonii. Zmianie uległy także zapisy statutu dotyczące celów działania instytucji.
Za uchwałą głosowały klubu Gorzów Plus i Koalicji Obywatelskiej. Przeciw PiS i Kocham Gorzów, którego szefową jest Marta Bejnar Bejnarowicz. Radna sprzeciwiała się uchwale i dziś mówi, że miała racje:
Rada Miasta rozszerzyła zadania CEA o działalność oświatową i społeczną. Ta zmiana nie znajduje oparcia w przepisach- stwierdza pismo z urzędu wojewódzkiego. Tym samym Rada przekroczyła zakres upoważnienia ustawowego- czytamy w uzasadnieniu. Stwierdza ono również, że radni bez wyraźnego upoważnienia ustawowego określili zakres zadań rady artystyczno – programowej.
Marta Bejnar Bejnarowicz uważa, że filharmonia pod dyrekcją Mariusza Wróbla działa bez zarzutu:
Urząd Miasta nie komentuje na razie decyzji wojewody. Magistrat odniesie się do sprawy, kiedy z uzasadnieniem uchylenia uchwały zapoznają się prawnicy urzędu.