Wciąż nie wiadomo, kiedy uda się otworzyć plac zabaw za Gorzowską Filharmonią. Jak już informowaliśmy, wykonawca – w ramach gwarancji – naprawił usterki. Miasto zatrudniło jednak eksperta, który sprawdzi, czy zabawa na placu jest już bezpieczna.
– Czekamy na ten dokument – mówi rzecznik prasowy magistratu Wiesław Ciepiela:
Urzędnicy liczą, że plac uda się ponownie otworzyć jeszcze latem. Integracyjny plac zabaw kosztował blisko 700 tysięcy zł.