Mimo, że w gorzowskim szpitalu nie ma bakterii New Delhi, placówka jest cały czas w stanie podwyższonej gotowości. Jak mówił dziś w Radiu Gorzów wiceszef lecznicy, Robert Surowiec, bakterii nie unikniemy, bo coraz więcej ludzi jest jej nosicielami.
– Nie będziemy tych pacjentów odrzucać, będziemy ich leczyć- mówił Surowiec.
Procedury związane z ochroną przed bakterią New Delhi w gorzowskim szpitalu wprowadzone zostały od 8 sierpnia.