W zaległym meczu Energa Basket Ligi Kobiet zespół PolskiejStrefyInwestycji Enei Gorzów Wlkp. przegrał w Bydgoszczy z miejscowym Basketem 25 68:77 (20:25, 14:21, 15:18, 19:13)
Gorzowski zespół rozegrał jedno z najsłabszych spotkań w tym sezonie. Bydgoszczanki tylko na samym początku spotkania pozwoliły naszej drużynie na prowadzenie (4:2), ale od remisu 10:10 odskoczyły na 7 punktów i nie pozwalały akademiczkom na zbytnie niwelowanie strat. Kluczem do tego były celne rzuty za trzy punkty w wykonaniu McBride, Międzik i Burdick. Na minutę przed zakończeniem trzeciej kwarty gospodynie, po trafieniu Burdick prowadziły już różnicą 17 punktów (62:45) i nic nie wskazywało na to, że zespół z Gorzowa zagrozi miejscowym w odniesieniu zwycięstwa. I tak było, choć na początku ostatniej kwarty gorzowskie koszykarki zagrały wyśmienicie i w obronie i w ataku, i zniwelowały straty do zaledwie 4 punktów. Niestety, po przerwie, o którą poprosił trener gospodyń Piotr Kulpeksza, miejscowe uporządkowały grę i wygrały odrabiają straty z pierwszego meczu w Gorzowie Wlkp.
Dariusz Maciejewski – trener PSI Enea:
Piotr Kulpeksza – trener Basketu 25: