Koszykarki InvestInTheWest ENEI Gorzów Wlkp. nie wykorzystały atutu własnej hali i w meczu 5 kolejki fazy grupowej EuroCup Women przegrały z zespołem z Izraela 88:95.
Nasza drużyna przegrała pierwszy mecz w Ramli tylko jednym punktem i wydawało się, że we własnej hali sięgnie po zwycięstwo i tym samym zapewni sobie awans do fazy play off. Tymczasem ze zwycięstwa cieszyła się ekipa przyjezdna.
Pierwsze dwie kwarty były bardzo wyrównane, ale niewielką przewagę miały miejscowe. Co prawda rywalki bardzo szybko zdecydowały się na obronę strefą, co sprawiało naszym koszykarkom nieco problemów, ale co jakiś czas udawało się przełamać izraelską „zonę”. Atak ekipy z Ramli opierał się na Tiffany Mitchell oraz Brittany Boyd, które pod koszem wspierały Oumou Toure i Tijana Krivacevic. Wydawało się zatem, że z czasem gorzowskie koszykarki powinny przejmować inicjatywę. Tak się jednak nie stało, bo do wymienionej czwórki, w ekipie Ramli w zdobywaniu punktów dołączyły inne zawodniczki jak np. Eden Rotberg, która 4 razy przymierzyła za trzy punkty i tyleż razy trafiła do gorzowskiego kosza. Szybkie i zwinne Mitchell i Boyd raz za razem rozmontowywały miejscową obronę i zdobywały kolejne punkty by w pewnym momencie prowadzić już 75:67. Nasza drużyna niwelowała straty, ale niemal natychmiast rywalki ponownie odskakiwały na bezpieczną przewagę, którą utrzymały do końca meczu.
Dariusz Maciejewski – trener InvestInTheWest ENEI: