Na gorzowskim „Kwadracie” stanęła specjalna szafa. Ci, którzy marzną, znajdą w niej ciepłe ubrania, a głodni – kanapki. „Pomaganie przez ogrzewanie” to pomysł, który od kilku lat sprawdza się w innych polskich miastach.
Na gorzowski grunt tę ideę postanowiła przenieść Dominika Choroszko:
Pomysł bardzo spodobał się gorzowianom. Część zadeklarowała, że chętnie wsadzi do szafy ciepłe kurtki, szaliki i czapki, których od dawna nikt z domowników nie nosi.
Szafa ciepłych ubrań to na razie tylko swoisty test. Jeśli pomysł sprawdzi się na „Kwadracie”, być może powstanie więcej takich miejsc w mieście.