Dlaczego miasto nie bierze udziału w rządowym programie Mieszkanie Plus? Pytali prezydenta radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości. – Dziwią nas takie decyzje, tym bardziej, że są korzystne dla mieszkańców – mówił przewodniczący klubu Paweł Ludniewski.
Przyczyny wyjaśniał radnym wiceprezydent Radosław Sujak. – Zdecydowały względy finansowe, choć nie tylko – mówił wiceprezydent:
Jak wyliczał Radosław Sujak, dobiegający końca remont ponad stu trzynastu mieszkań socjalnych kosztował około 3 milionów 600 tysięcy złotych, a budowa pięciu nowych budynków, ze stu czterema mieszkaniami w ramach programu Mieszkanie Plus, to koszt ponad 13 milionów. Do tego doszłyby dodatkowe wydatki związane z udziałem w programie. Jak jednak dodaje wiceprezydent, Gorzów nie zrezygnował, czeka jednak na korzystniejsze warunki:
Muszę dokładnie zapoznać się z przedstawionymi nam danymi – mówił przewodniczący Rady Miasta z PiS Sebastian Pieńkowski:
Wyjaśnienie wiceprezydenta przekonały natomiast radnego Gorzów Plus Patryka Broszko:
Na przydział mieszkania socjalnego czeka obecnie około 140 gorzowskich rodzin.