Posiedzenie wojewódzkiego zespołu zarządzania kryzysowego odbyło się dzisiaj na wniosek wojewody w lubuskim urzędzie wojewódzkim. Powodem jest wciąż rosnący poziom Wary, m.in. w Gorzowie.
Dzisiaj wodowskaz na Moście Lubuskim pokazuje 454 cm, a do wtorku może dojść do ponad 460 cm. -Sytuacja jest niepokojąca, stąd dzisiejsze spotkanie – mówi wojewoda Władysław Dajczak.
-Jesteśmy przygotowani na reagowanie – raportował Jarosław Żółtowski, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego gorzowskiego magistratu.
Najgorzej było siedem lat temu, kiedy stan Warty podniósł się do 535 centymetrów. W tej chwili zgłoszenia o wodzie w piwnicach magistrat miał tylko z czterech miejsc, ale sytuację już opanował. Do ewentualnych sytuacji zagrożeń jest też przygotowany powiat. Mówi starosta gorzowski Małgorzata Domagała.
W pełnej gotowości są też strażacy. O tym – zastępca komendanta wojewódzkiego straży, starszy brygadier Przemysław Gliński.
Ryszarda Popiela, kierownika Instytutu Meteorologicznego w Gorzowie, zapytaliśmy o najbliższe prognozy. Jak nam powiedział, nie jest źle.
Dodajmy, że posiedzenie miejskiego sztabu kryzysowego służby zaplanowały na najbliższy poniedziałek, natomiast podobne spotkanie w starostwie powiatowym odbędzie się 8 lutego.
Szersza relacja: