Dwukrotnie uratował ludzkie życie, ale bohaterem się nie czuje

fot:E.Kobelak

Prawdziwy bohater pracuje w gorzowskim MZK. Pan Leszek Cebula dwukrotnie uratował ludzie życie. Przed laty pasażerowi tramwaju, w ubiegłym tygodniu koledze z pracy.

 Do zdarzenia doszło w miniony wtorek na terenie zajezdni MZK przy ulicy Kostrzyńskiej. Jeden z pracowników, tuż przed końcem pracy, stracił przytomność. Okazało się, że to zawał. Wszystko działo się w dyżurce ochrony. Z pomocą koledze ruszył właśnie instruktor MZK Leszek Cebula:

Pan Leszek nie czuje się jednak bohaterem:

Zakład Komunikacji w Gorzowie od kilku lat szkoli swoich pracowników z pierwszej pomocy. Szkolenia te prowadzone są przez wykwalifikowanego ratownika medycznego. Pierwszej pomocy potrafią więc udzielać nie tylko kierowcy i motorniczowie, ale także pracownicy administracji. Mówi rzecznik prasowy MZK Marcin Pejski:

Zarząd spółki jest dumny z postawy swoich pracowników, a uratowany mężczyzna już dziś osobiście dziękował swojemu koledze.

Exit mobile version