Od porażki rozpoczęli rundę wiosenną III ligi piłkarze gorzowskiego Stilonu.
Grający na własnym boisku gorzowianie przegrali 1:4 z KS Polkowice.
Zespół z Polkowic od razu przystąpił do zdecydowanego ataku i już w 3 minucie, za sprawą strzału Dominka Radziemskiego zdobył prowadzenie. Na drugą bramkę nie trzeba było długo czekać. W 17 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego skutecznym strzałem głową popisał się Mateusz Magdziak i było 2:0 dla gości. Gorzowianie próbowali odrobić straty, ale nie udawało im się skierować piłki do bramki KS Polkowice.
Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza: od ataków gości, którzy po kwadransie gry powiększyli prowadzenie. Po zagraniu ręką w polu karnym Alana Błajewskiego sędzia podyktował rzut karny, który w 60 minucie na bramkę zamienił Michał Bednarski. Pięć minut później odżyły nadzieje fanów Stilonu, bo do bramki przyjezdnych trafił Łukasz Zakrzewski. Niestety, radość ze zdobycia kontaktowego gola trwała krótko, bo juz minute później sędzia dopatrzył się faulu na polu karnym Stilonu i podyktował kolejną „jedenastkę”. Tym razem do piłki podbiegł Maciej Bancewicz i on także pokonał Krystiana Rudnickiego.
Adam Gołubowski – trener Stilonu:
Enkeleid Dobi – trener KS Polkowice: