Dodatkowych oprysków na razie nie będzie

fot. Pixabay

Decyzji o dodatkowych opryskach nie ma, ale urzędnicy zapewniają, że monitorują sytuację. Przypomnijmy, w tym roku miasto postanowiło wydać na na ten cel jedynie 10 tys. Za te pieniądze przeprowadzono opryski do wód Kłodawki i Srebrnej. Tymczasem mieszkańcy Zawarcia i Zakanala coraz częściej narzekają na uciążliwe meszki i komary.

– Póki co, nie ma decyzji o dodatkowych opryskach choćby w parkach czy na błoniach – mówi dyrektor wydziału promocji i informacji gorzowskiego magistratu Marta Liberkowska.

Urząd podaje, że w ubiegłym roku na opryski początkowo przeznaczono podobną kwotę jak w tym. Jesienią jednak miasto dołożyło i akcja zwalczania owadów została powtórzona.

Exit mobile version