Ostatnie ulewy spowodowały, że skarpa przy skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego i Górczyńskiej znowu została podmyta. Podobna sytuacja miała miejsce rok temu. Wówczas przeprowadzono niezbędne prace naprawcze. Ponieważ jednak kolektor w ulicy Górczyńskiej nie nadąża z odbiorem deszczówki, urzędnicy muszą sprawą zająć się ponownie.
Mówi Zdzisław Plis, dyrektor Wydziału Dróg Urzędu Miasta.
Obecnie opracowywany jest tzw. program naprawczy.
Dodajmy, że w tej chwili nie pomaga tez zrobione jakiś czas temu dodatkowego odpływu wód deszczowych bezpośrednio do Kłodawki.