Zdaniem Jacka Smykała wielu pacjentów covidowych wciąż zbyt późno trafia do szpitali.
Szef oddziału zakaźnego w zielonogórskim szpitalu tłumaczy w ten sposób rosnącą liczbę ciężkich przypadków choroby. Obecnie w całym regionie zajętych jest ponad 650 łóżek dla pacjentów z COVID-19 oraz 55 miejsc respiratorowych:
W związku ze wzrostem zakażeń od poniedziałku w woj. lubuskim obowiązywać będą surowsze restrykcje. Zamknięte zostaną galerie handlowe, kina i placówki kultury. Uczniowie z klas 1-3 przejdą w tryb hybrydowego nauczania.
Cała rozmowa z kierownikiem Klinicznego Oddziału Zakaźnego Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze do wysłuchania na tej stronie.