Prezes Stali: Naszym celem złoto

Zdj. Facebook/ Stal Gorzów

Jutro w Gorzowie pierwszy mecz finałowy żużlowej ekstraligi. Choć faworytem jest zespół z Leszna, Stal zapowiada walkę.

Kibice z Gorzowa wierzą w swój zespół:

O bezpieczeństwo kibiców podczas niedzielnego meczu zadba ponad 300 policjantów. Mówi rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy.

 

Na dwie godziny przed rozpoczęciem meczu, ulice Zawarcia zostaną częściowo zamknięte. W okolice stadionu, tradycyjnie już, dojadą jedynie okoliczni mieszkańcy, autobusy MZK i kibice wyposażeni w przepustki.

Część kibiców narzeka na wysokie ceny biletów. A prezes Stali odpowiada: wszystkie pieniądze z meczu finałowego zostaną przeznaczone na cele transferowe.

– Jeśli chcemy mieć nadal w składzie takich zawodników jak Zmarzlik, Vaculik czy Kasprzak, o których bije się cała żużlowa Polska, musimy zdobyć się na dodatkowy wysiłek, żeby ich zatrzymać- mówi Ireneusz Maciej Zmora :

Ireneusz Maciej Zmora przyznaje, że kluby zarzucają sieci na tych trzech zawodników. Szczególnie ożywioną dyskusję wywołuje przyszłość Bartka Zmarzlika:

 

Prezes Stali mówi, że choć nie jesteśmy faworytem w finale, naszym celem jest złoto.

Przypomnijmy, początek spotkania Stal – Leszno o 19.15.

 Pełna relacja na naszej antenie.

 

Exit mobile version