Okrzykami radości i gromkimi brawami członkowie gorzowskiej Koalicji Obywatelskiej przyjęli wyniki IPSOS dotyczące zwycięstwa w lubuskim sejmiku. Radość psuje jednak wynik kandydata KO w prezydenckich wyborach w Gorzowie.
– Wyniki, które osiągnęliśmy w kraju pokazują, że efektywnie wykonaliśmy ciężką pracę – komentowała tuż po ogłoszeniu sondażowych danych posłanka PO Krystyna Sibińska.
Za frekwencję dziękował wyborcom wiceprzewodniczący sejmiku lubuskiego z PO, Mirosław Marcinkiewicz.
Ufam, że wyniki wyborów na prezydenta Gorzowa też będą dla nas pomyślne – powiedział z kolei Robert Surowiec, startujący z ramienia Koalicji Obywatelskiej na fotel prezydenta Gorzowa.
Wszystko wskazuje na to, że optymizm Roberta Surowca nie znalazł potwierdzenia w wynikach głosowania gorzowian. Według nieoficjalnych i niepełnych danych, Surowiec w wyścigu o fotel prezydenta Gorzowa zajął czwarte miejsce:
Zaskoczenia – jak uważa – dobrym wynikiem – Sebastiana Pieńkowskiego – nie krył z kolei Radosław Sujak z PO, obecny wiceprezydent Gorzowa.