Pijany kierowca przegrał z kondycją gorzowskiej policjantki. Policjantka z II Komisariatu Policji zatrzymała w pościgu pieszym kierowcę, który rozbił o drzewo samochód i próbował uciec. Do zdarzenia doszło wczoraj w rejonie miejscowości Tarnów. Przy uszkodzonym pojeździe znajdowały się cztery osoby – dwie kobiety i dwóch mężczyzn. Nikt jednak nie doznał poważniejszych obrażeń, a na miejsce zdarzenia wezwana została już pomoc drogowa.
Z przekazanych informacji wynikało, że pojazdem, który uderzył w drzewo podróżowali obecni na miejscu mężczyźni. Kiedy policjantka się wylegitymowała, obaj zaczęli zachowywać się nerwowo. W pewnym momencie jeden z nich zaczął uciekać w stronę pobliskiego lasu. Mężczyzna po przebiegnięciu pół kilometra zdał sobie jednak sprawę, że ścigająca go funkcjonariuszka nie odpuści. Poddał się i został zatrzymany. Okazało się, że kierował pojazdem bez uprawnień i mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie. To kolejny raz kiedy wsiadł za kierownicę po alkoholu. Teraz stanie przed sądem.