Zginął 35-letni pracownik kopalni, który został wydobyty na powierzchnię po dwugodzinnej akcji. „Niestety, nie udało się go uratować” – dodał Tomasz Głogowski.
Kopalnia nie prowadziła dziś wydobycia, wykonywano prace konserwatorskie. Do wstrząsu, o sile porównywalnej z czwartkowym w rejonie kopalni Bydryk w Ornontowicach, doszło o godz. 10.26.
Wyrobisko zostało częściowo zniszczone, natomiast stopień jego zniszczenia zostanie oceniony podczas wizji lokalnej. Eksperci przeprowadzą ją najprawdopodobniej we wtorek.