Kontrowersje wokół planowanych zmian w strefie płatnego parkowania

redakcja gorzowska

Zaparkowanie samochodu w centrum Gorzowa ma nas kosztować dużo więcej. Projektem uchwały zajmą się miejscy radni na najbliższej, środowej sesji Rady Miasta. Ale zmiany mają dotyczyć nie tylko stawek, ale i samej strefy płatnego parkowania. Ma ona być znacznie poszerzona. Cel takiej polityki miasta jest jeden – promocja transportu zbiorowego i zachęcanie mieszkańców, by nie przyjeżdżali do centrum autami.

My tego projektu uchwały na pewno nie poprzemy, bo to nie czas na wprowadzanie takich zmian – powiedział dzisiaj na naszej antenie wiceprzewodniczący Rady Miasta z PiS, Sebastian Pieńkowski.

Mamy czas pandemii, ale w samym Gorzowie – czas wielu remontów. Moim zdaniem, nie jest to dobra pora na wprowadzanie tego typu zmian – powiedział z kolei Jerzy Sobolewski, wiceprzewodniczący Rady Miasta z Koalicji Obywatelskiej.

Do pomysłu podwyżek za parkowanie i poszerzenia strefy negatywnie odniósł się Karol Zieleński, dyrektor Biura Wojewody Lubuskiego.

Sama idea podwyżek i nawet poszerzenia strefy są słuszne, ale nie jest na to teraz odpowiedni czas – uważa z kolei Maciej Buszkiewicz, przewodniczący miejskich struktur SLD w Gorzowie.

Przypomnijmy, według proponowanych stawek za pierwszą godzinę parkowania zapłacimy 4 zł, czyli o 1,5 zł więcej niż do tej pory. Nie zrezygnowano z opłaty piętnastominutowej, która teraz wynieść ma 1 zł. Znacznie podrożeć mają także abonamenty, a grono osób, które będzie uprawnione do wykupienia abonamentu, znacznie zawężono. Natomiast jeśli chodzi o plany poszerzenia strefy, to miałyby w niej znaleźć się także ulice: Kosynierów Gdyńskich, Al. ks. Andrzejewskiego, Wyszyńskiego, Drzymały, Warszawska, Szpitalna, Spichrzowa, Jancarza, Estkowskiego i Bohaterów Warszawy. Jeżeli radni przegłosują uchwałę, nowe stawki za parkowanie zaczną obwiązywać już od 4 maja.

Exit mobile version